Basie obudził głód. Wczoraj prawie nic nie jadła. Usiadła na łóżku i potarła oczy. Szybko poczuła miły zapach dochodzący z kuchni. W podskokach tam ruszyła nie przejmując się potarganymi włosami i niedbałą koszula nocną.
-O! Już się obudziłaś... - powiedział Kamil- Tak pomyślałem, że będziesz głodna więc zrobiłem jajecznice. Um... Ślicznie wyglądasz z potarganymi włosami.
Dziewczyna posłała mu uśmiech i usiadła do stołu z niecierpliwością czekając na śniadanie.
-Ta da!- podał do stołu i oboje zaczęli jeść.
-Mmmm... Pyszne! - mówiła z pełną buzią- Tak sobie myslałam...- włożyła troche jedzenia do buzi- że powinnam znaleźdź sobie pracę. Nie moge ciągle siedziec u ciebie na utrzymaniu.
-Możesz. Dla mnie możesz. Ale tak, tak. Musimy poszukać ci pracy.
-MUSIMY? Pomożesz mi?
-Jasne.- powiedział, a ona cmoknęła go w policzek.
____
- Sprzataczka?
-Nie.
-Pomocniczka dentysty?
-De...dentysty? NIE!!! Zawsze bałam się dentysty i brzydziłam jego okropną robotą.
-Hm... To może... Kucharka, nie... Hm...- Kamil przekręcił stronę gazety- To może będziesz rozdawać reklamy?
-Reklamy? W październik? Na dworzu? Brrrr.... Juz mi sie robi zimno. Odpada.- powiedziała Baska i właczyła następna strone internetową dla bezrobotnych w poszukiwaniu pracy- Ty... Kamil patrz! Kelnerka! Nisko płatna robota, ale jak narazie może być.
-Dlaczego ja na to nie wpadłem?- zapytał sie jej i pocałował ją w usta.
Spojrzał na zegarek. Była 13.53 .
-Oj! Już ta godzina! Musze lecieć do pracy. Pa. - pocałował ja w policzek i wypruł jak strzała.
Zaraz potem basia usłyszała jak otwieraja i zamykaja sie drzwi wejściowe.
- To zostałam sama. - powiedziała do siebie i wyjęła z torby zielony zeszyt w kolorowe kwiatki.
Zaczęła rysować. Basia odkąd pamietała projektowała ubrania. To była jej pasja. Zawsze gdy się nudziła lub była wściekła na ciotke brała sie za rysowanie. Musiała przyznać, że nieźle jej to szło.
-Eh... Jutro o 15 ide do tej pracy... Może mnie zatrudnią...
wtorek, 6 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Laydy żądzisz gdzie inne cześci?
OdpowiedzUsuńZ-I-T-T-A-1-0