piątek, 25 września 2009

Sława za wszelką cenę cz. 4

Daria weszła do sali. Cały czas patrzyła na swoje buty. Były to czarne baleriny. W końcu rozejrzała się. W jury było 5 osób. Pierwsza kobieta wyglądała na bardzo poważną. Miała szare oczy i czerwone włosy. Druga miała dredy i wyglądała dość przyjaźnie. Następny był siwy mężczyzna z rysami jak u Elvisa. Obok niego siedział facet z niebieskimi włosami. Wyraźnie było widać, że się nudził. I w ostatniej kobiecie,hmm...dziewczynie było coś niesamowitego. Miała piękne czekoladowe oczy, które lśniły jak u dziecka. Czarne włosy do ramion z grzywka na bok. No i pieprzyk nad ustami. Uśmiechała się tak promiennie, że w Dari znowu zaświeciła się iskierka nadziei. Lecz gdy dziewczyna zobaczyła kto przeszedł ta nadzieja prysła. Obok niej stała Justyna! Jej najlepsza przyjaciółka, ale teraz już chyba była najlepsza przyjaciółka. Miała na sobie białą bluzkę , która kiedyś Daria jej oddała ( dla niej była za mała), jeansy i czarne szpiki. Miała rozpuszczone, długie, blond włosy. ,,Mogłam się tego domyślić'' pomyślała rudowłosa.
-A więc - zaczął siwy- dostałyście się do finału. Teraz odpadnie tylko jedna...
,,Aby nie ta ruda, aby nie ta ruda...'' - myślała czarnulka.
-Odpada...hm... - mężczyzna otworzył kopertę z pustą kartką i pokazał ja wszystkim.
-Nikt?! -zapiszczała pod nosem Justyna. Ona tak bardzo chciała, żeby Daria odpadła.
Lecz siwy wziął długopis do ręki i napisał na kartce numerek7 tak by ten był dobrze widoczny. Pokazał go wszystkim i zaraz po tym go skreślił.
- Iwona Rytum... Czyli numerek 7... Tak mi przykro kochanie... Odpadasz.- powiedział niebieski udawanym czułym głosem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Copyright MOJE OPOWIADANIA 2009. Powered by Blogger.Designed by Ezwpthemes .
Converted To Blogger Template by Anshul .
This template is brought to you by : allblogtools.com | Blogger Templates